niedziela, 21 kwietnia 2013

One shot.

Mateusz siedział na łózku, w
pokoju najlepszego kumpla. Czytał jakąś mangę, i czekał aż chłopak wróci. Siedział tak kilka godzin, aż a końcu poczuł się senny. Położył się na łóżku i przytulił do poduszki. Wdychał zapach kolegi, unoszacy się z poduszki. Po chwili zasnął.
Po jakiejś godzinie, do pokoju wszedł Piotrek, jego kumpel. Patrzył na drobnego blondyna śpiącego na jego łóżku. Podszedł bliżej i zorientował się, że to jego kumpel, Mateusz. Obserwował wybrzuszenie w spodniach chlopaka. Blondynowi najwyraźniej sie coś śniło przyjemnego, bo oddychał szybko przez sen i wiercił się, ruszając biodrami, jakby sam błagał by ktoś go zaspokoil. Jęczał cicho. Piotrek podszedł do niego i usiadł na krawędzi łóżka. Patrzył na niego podniecony. Mateusz zawsze mu się podobał.  Tylko nigdy nie miał odwagi by mu to powiedziec. Przejechał palcem po ustach chłopaka, Mateusz bezwiednie otworzył usta, i zaczął ssać palca przyjaciela. Chłopak zagryzl dolną wargę, i powoli wsuwał i wysuwał palca z jego ust. Blondyn jęknął cicho poruszając biodrami. Piotrek przejechał mokrym od śliny palcem po wargach chłopaka. Przez materiał bluzki drażnił palcem jego sutka, i słuchał cichych jęków i westchnień chłopaka.  Położył dłoń na sporym wybrzuszeniu w spodniach kumpla. Blondyn wygiął się w łuk, pojekujac. Piotrek drażnił jego męskość przez materiał spodni, poczym wstał, zamknął drzwi od pokoju na klucz, z szafki wyciągnął kajdanki. Usiadł na łóżku i delikatnie złapał za ręce chlopaka, i przypiął mu je kajdankami do oparcia łóżka. Uklęknął między nogami kolegi i pochylił się nad nim. Odpiął mu spodnie i delikatnie zdjął. Pochylił się nad jego kroczem i całował jego męskość przez materiał bokserek. Powoli mu je zdjął i wziął jego pulsującego penisa do ust. Zacisnął na nim wargi i zaczął ssać główkę,  lizał i lekko gryzł. Mateusz otworzył oczy i patrzył jak jego penis znika w ustach chłopaka. Jęczał głośno , drżał cały i oddychał jak po dlugim biegu. Mateusz nie był jeszcze nigdy tak podniecony. Chłopak przejechał językiem po jego podbrzuszu
- Podoba Ci się?- zapytał Piotrek przejeżdżająć palcem po jego wejściu
- t...tak..- jeknął 
Piotrek zdjął mu resztę ubrań. Pochylił się nad nim i wziął jego sutka do ust, i zączal ssać. Blondyn cicho jęczał. Piotrek przestał i wyciągnął z szuflady lubrykat. Uklęknął między jego nogami, rozszerzył mu nogi, na palce wziął lubrykat i rozsmarowal go na wejsciu chłopaka. Pochylił się i  zaczął lizać męskość blondyna. Powoli wsunął w niego palca i zaczął nim ruszać. Chłopak szybciej oddychał. Po chwili poczuł w sobie jeszcze jednego palca. Piotrek wkładał coraz szybciej i glębiej w niego palce rozciągając go a Mateusz sie nabijał na jego palce.  Po chwili miał w sobie cztery palce, a Piotrek go nimi rozciągał. Wyjął z niego palce i sie rozebrał szybko. Klęknął między jego nogami i popatrzył mu prosto w oczy. Wszedł w niego powoli. Pochylił się nad blondynem i zaczął się w nim powoli poruszać. Mateusz jeknął cicho. Piotrek zaczął go całować i sie w nim szybciej poruszać. Chłopak jęczał mu w usta i odwzajemniał pocałunki. Piotrek złapał go za biodra i wchodził w niego coraz szybciej i mocniej. Blondyn drżał cały, i jęczał głośno.
Chłopak całował go po szyji. Złapał dłonią męskość blondyna i ruszał po niej dłonią. Mateusz spuścił się sobie na brzuch oddychając głośno.
Piotrek ruszał się w nim szybciej i po chwili doszedł w nim.
Patrzył mu w oczy z uśmiechem.
- Mateusz... Kocham Cię..- zarumienił się i przygryzł dolną wargę. Blondyn patrzył na niego zawstydzony
- Ja...ja Ciebie też... -odpowiedział zasypiająć...

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

"Damian zdjął mu resztę ubrań." skąd wziął się tam Damian?
Jak zawsze zajebiste yaoi ;3

MaciekEmox3 pisze...

Oo chuj wie. lol

Anonimowy pisze...

Jak zawsze doskonałe opowiadanie ;)
Troche za późno dodałam komentarz haha :D

Shikamaru32126 pisze...

Zarąbisty one - shot ! ;)

Anonimowy pisze...

Nie wiedziałam, że faceci też piszą yaoi <3
Przeczytałam to opowiadanie dwa razy, po raz pierwszy dla rozrywki, a potem spojrzałam na nie pod kątem analizatorskim.
I tutaj zaczynają się schody.
O ile przy pierwszym odczycie było fajnie, to przy drugim zwróciłam uwagę na ortografię, interpunkcję, składnię, itp. Tak więc, po pierwsze: piszesz za dużo zdań prostych, zbyt mało złożonych. Po drugie: interpunkcja, interpunkcja! Przed i nie stawiamy przecinka! Po trzecie: więcej emocji w tekście. Miałam wrażenie, jakbym czytała rozliczenie podatkowe.
Ogólnie Twoje opowiadanie daje radę, ale musisz się bardziej postarać o wyżej wymienione.
Pozdrawiam i życzę weny.
Madness

Anonimowy pisze...

Przede wszystkim - facet jeśli ma ochotę na drugiego faceta, to nie wkłada mu palców w usta, jak to się robi dziffkom na pornolach, tylko całuje go w usta. Za długa i mało przekonująca gra wstępna, a samo sedno ledwie w kilku słowach. Byłoby lepiej, gdybyś rozbudował spełnienie - to w realu między pożądającymi się mężczyznami jest znacznie bardziej skomplikowane i naprawdę nie wygląda jak szybki spust podczas chłopięcej masturbacji.
Co to jest "lubrykat"? LubrykaNt, to rozumiem.
Operujesz jeszcze bardzo naiwnym, wręcz "gimnazjalnym" językiem. Popracuj nad tym. Całość byłaby o wiele ciekawsza, gdybyś doszlifował styl.